Nastąpiły zmiany w przepisach dotyczących kontroli podatkowych. Zaostrzenia z pewnością nie ucieszą przedsiębiorców. Warto więc poznać zmiany, aby nie narazić się na niepotrzebne nieprzyjemności.
O kontroli urzędnicy HMRC muszą poinformować przedsiębiorcę minimum siedem dni przed jej planowanym terminem. Informacja ta może być przekazana pisemnie bądź ustnie. Warto zwrócić uwagę na to, że decyzja o kontroli jest obligująca, a my nie możemy się od niej odwoływać.
Przedsiębiorca ma obowiązek udostępnić do kontroli pomieszczenia firmowe, wszelkie przedmioty materialne znajdujące się w lokalach przedsiębiorstwa oraz dokumentację. Kontrolerzy z HMRC mają prawo kopiować firmową dokumentację lub, w razie potrzeby, ją przejąć.
Istotne zmiany
Warto zwrócić uwagę na jedną istotną zmianę w przepisach – otóż urzędnicy mogą sprawdzać również prywatne wyciągi z rachunków rozliczeniowych czy kart kredytowych. Chodzi tutaj oczywiście o sytuacje, gdy istnieje podejrzenie, że prywatne dokumenty są powiązane z tymi firmowymi.
Inspektorzy skarbowi mogą także przeprowadzać „kontrole zgodności”. Chodzi tutaj o sprawdzenie w jednej kontroli dokumentów powiązanych z różnymi sprawami podatkowymi (VAT, podatek dochodowy, CIS itp.).
Typowanie firm do kontroli
HMRC „kontrole zgodności” przeprowadza w różnych przypadkach. Inspektorzy prowadzą kontrole rutynowe. Częściej jednak inspektorów skarbowych mogą spodziewać się firmy, które minimum przez 3 lata wykazywały dochód nie przekraczający 30 tysięcy funtów oraz przedsiębiorstwa, których obroty nie kwalifikują je do obowiązku rejestracji VAT. Analizy danych w celu wytypowania firmy do kontroli urzędnicy HMRC przeprowadzają również biorąc pod uwagę zaokrąglone sumy gotówki w kasach fiskalnych czy zauważalne zmiany w podawanych dochodach brutto. Ponadto na szczegółowe kontrole narażone są także wszystkie przedsiębiorstwa, które nie poinformowały Urzędu Skarbowego o zmianie branży swojej działalności.